Zgubna pomoc Krzyżaków
Dowódca Krzyżaków wyraził zgodę. Spisano umowę, że Krzyżacy udzielą pomocy w wypędzeniu najeźdźców oraz obejmą połowę grodu w Gdańsku na okres jednego roku. Ziemia Łokietka nie zwróci im poniesionych kosztów pomocy zbrojnej. W początkach sierpnia 1308 r. znaczne siły krzyżackie wkroczyły na Pomorze. Brandenburczycy wycofali się i zaprzestali oblężenia grodu gdańskiego. Krzyżacy wkrótce opanowali całe Pomorze Gdańskie wykazując się ogromnym okrucieństwem wobec ludności polskiej. W tym samym roku przenieśli siedzibę swego wielkiego mistrza z Wenecji do nowo wybudowanego, potężnego zamku w Malborku. Władca Polski - Władysław Łokietek nie miał wystarczających sił, aby usunąć zbrojnie napastników. Wysłał więc poselstwo do mistrza krzyżackiego, aby wskazał miejsce rokowań. Spotkanie odbyło się na początku 1309 r. w miejscowości Grabie na Kujawach. Krzyżacy zażądali od polskiego księcia sumy przekraczającej znacznie wartość całego Pomorza. Łokietek odrzucił żądania niemieckie i nie wyrzekł się nigdy odzyskania utraconego Pomorza. Pozostała mu droga przewodu sadowego bądź walki zbrojnej.
Trudności wewnątrz kraju
Na domiar złego także sprawy wewnątrz kraju zaczęły się komplikować. Władcy zaczęło zagrażać inne poważne niebezpieczeństwo. W Krakowie zrodził się bunt mieszczan krakowskich przeciwko księciu, któremu przewodniczył biskup krakowski Jan Muskata, zniemczony Ślązak, który karierę swą zawdzięczał królowi czeskiemu Wacławowi II. Drugim zaciekłym wrogiem Łokietka był wójt Krakowa - Albert, prawdopodobnie Czech z pochodzenia. Kraków, stolica kraju, wystąpił przeciw swemu władcy i zamknął przed nim bramy. Do buntowników przyłączył się Sandomierz i Wieliczka. W rękach Łokietka pozostał zamek na Wawelu. Poparcia księciu udzielił Nowy Sącz, a także potężne klasztory w Tyńcu i Starym Sączu. Stanęły za nim także rzesze rycerstwa. Ostatecznie los przywódców buntu krakowskiego skończył się niepomyślnie. Uwięziono ich w Opolu. Zwycięski książę wkroczył do zbuntowanej stolicy witany serdecznie przez zwolenników. Kraków ukarany został ograniczeniem niektórych przywilejów. Sprawiedliwy książę nie zastosował zasady zbiorowej odpowiedzialności. Pokonanie buntowników wzmocniło znacznie pozycję księcia w społeczeństwie polskim i na arenie międzynarodowej. Uwierzono, że władca potrafi uporać się z najtrudniejszymi przeciwnościami losu.